[ Pobierz całość w formacie PDF ]
diagnostyczną, za ich pośrednictwem bowiem pewne schorzenia dają znać o sobie.
134
JM: Ja te\ sądzę, \e intuicja jest związana z pewnym doświadczeniem i myśleniem,
z obserwacją. Trudno zresztą powiedzieć, jaka część diagnozy wypływa z intuicji.
ED: Właśnie Pan jest znany jako diagnostyk znakomity i pacjenci wierzą w Pana
intuicję, choć zapewne Pana zdaniem nie ma ona nic wspólnego z
medycyną niekonwencjonalną. Ale czy medycyna oficjalna powinna
korzystać z doświadczeń ludowej? SP: Tak, niewątpliwie.
JM: Na pewno. Historia medycyny mówi o tym, \e w zakresie farmakologii bardzo
wiele preparatów zostało zapo\yczonych od lecznictwa ludowego. Tak podstawowy
lek jak naparstnica wprowadzono do medycyny dzięki znanej znachorce angielskiej,
która stosowała go w puchlinie wodnej. Zainteresował się tym jeden z wybitnych
kardiologów angielskich, zaczął lek badać i wprowadzać do ustroju. Albo
akupunktura, która została ju\ niemal wprowadzona do medycyny oficjalnej i
cieszy się du\ym zainteresowaniem w anestezjologii i przy rozłączeniu bólu.
ED: Przypomnę, \e akupunktura była znana tak\e w Ameryce przedkolumbijskiej,
tyle \e igły zastępowały kolce kaktusa albo szpilki drzew iglastych. Ale na
jakiej zasadzie działa akupunktura? SP: Są próby wyjaśnienia jej mechanizmu w
oparciu o odkrycie receptora opiatowego mózgu i endogennych opiatów, jak
endorfiny i enkefaliny. Istnieją dane, \e zabiegi połączone z kłuciem
uruchamiają wytwarzanie tych związków.
WK: Te endorfiny ponoć się uwalniają i na pewno tak się dzieje. Ale jest to
reakcja wtórna, właściwie chodzi o coś zupełnie innego. Poniewa\ choroba jest
zaburzeniem pola biologicznego, a punkty akupunktury mają podwy\szoną
przewodność, nakłucie takiego miejsca odpowiednią igłą podnosi po prostu tę
przewodność i organizm zbiera energię z otoczenia. Wyrównuje się pole
biologiczne. ED: Skąd jednak znachorzy wiedzą, w których miejscach trzeba
chorego nakłuwać? Fausto, o którym piszę, nie miał przecie \adnej mapy ludzkiego
ciała z zaznaczonymi do kłucia punktami, a po jego brutalnych nawet zabiegach
nie ukazywała się kropla krwi. WK: Znachorzy czują to po prostu, mają intuicyjną
percepcję. Myślę, \e wszyscy znachorzy na świecie działają podobnie. Polscy
znachorzy leczą przez nakładanie rąk, zdejmują aurę, uprawiają krę-garstwo,
irydologię, stawiają diagnozę w niekonwencjonalny sposób.
135
A istnieje jeszcze astrologia medyczna, która na przykład określa, kiedy mo\na
przyjmować lekarstwa, kiedy zbierać zioła... SP: Chodzi o cykle biologiczne...
WK: Czy Panowie wiedzą, \e nie powinno się absolutnie robić operacji podczas
pełni księ\yca, są bowiem wtedy bardzo krwawe, jako \e księ\yc ciągnie nie tylko
wody, ale wszystkie soki z naszej ziemi, z naszego organizmu...
JM: Wówczas robi się operacje tylko ze wskazań nagłych. WK: Ale przecie\ nikt
tego naprawdę nie bierze pod uwagę. Jak i w ogóle znachorów. Chocia\, o ile mi
wiadomo, prezes Zwiatowej Organizacji Zdrowia, profesor Mahller, który ma bardzo
otwartą głowę na problemy niewydolności medycyny naszych czasów, niedawno
przyznał szamanom, znachorom, czarownikom prawo leczenia. A komisja, która
nadawała te prawa w Afryce, kierowała się przede wszystkim tym, jakie szaman czy
znachor ma wyniki, nie jaką metodę stosuje. I chciałam jeszcze przytoczyć opinię
profesora Mahllera, który stwierdził, \e uzdrawiacze wszelkiego rodzaju nie są w
naszych czasach \adnymi wrogami ani konkurentami medycyny; odwrotnie są jej
sojusznikami. Nikt obecnie nie wyrzeka się kontaktu z medycyną oficjalną, która
czasami bywa skuteczna. Ale medycyna dwudziestego wieku pozostaje niewydolna nie
tylko w Indiach, w Kenii, ale tak\e w Stanach Zjednoczonych. Im bardziej
społeczeństwa się rozwijają, tym więcej chcą się leczyć nakłady na medycynę
nie mają końca. W związku z tym, chocia\by przez sam fakt, \e uzdrawiacze
odcią\ają medycynę, \e część ludzi znajduje u nich realną pomoc, choćby tylko [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl wyciskamy.pev.pl
diagnostyczną, za ich pośrednictwem bowiem pewne schorzenia dają znać o sobie.
134
JM: Ja te\ sądzę, \e intuicja jest związana z pewnym doświadczeniem i myśleniem,
z obserwacją. Trudno zresztą powiedzieć, jaka część diagnozy wypływa z intuicji.
ED: Właśnie Pan jest znany jako diagnostyk znakomity i pacjenci wierzą w Pana
intuicję, choć zapewne Pana zdaniem nie ma ona nic wspólnego z
medycyną niekonwencjonalną. Ale czy medycyna oficjalna powinna
korzystać z doświadczeń ludowej? SP: Tak, niewątpliwie.
JM: Na pewno. Historia medycyny mówi o tym, \e w zakresie farmakologii bardzo
wiele preparatów zostało zapo\yczonych od lecznictwa ludowego. Tak podstawowy
lek jak naparstnica wprowadzono do medycyny dzięki znanej znachorce angielskiej,
która stosowała go w puchlinie wodnej. Zainteresował się tym jeden z wybitnych
kardiologów angielskich, zaczął lek badać i wprowadzać do ustroju. Albo
akupunktura, która została ju\ niemal wprowadzona do medycyny oficjalnej i
cieszy się du\ym zainteresowaniem w anestezjologii i przy rozłączeniu bólu.
ED: Przypomnę, \e akupunktura była znana tak\e w Ameryce przedkolumbijskiej,
tyle \e igły zastępowały kolce kaktusa albo szpilki drzew iglastych. Ale na
jakiej zasadzie działa akupunktura? SP: Są próby wyjaśnienia jej mechanizmu w
oparciu o odkrycie receptora opiatowego mózgu i endogennych opiatów, jak
endorfiny i enkefaliny. Istnieją dane, \e zabiegi połączone z kłuciem
uruchamiają wytwarzanie tych związków.
WK: Te endorfiny ponoć się uwalniają i na pewno tak się dzieje. Ale jest to
reakcja wtórna, właściwie chodzi o coś zupełnie innego. Poniewa\ choroba jest
zaburzeniem pola biologicznego, a punkty akupunktury mają podwy\szoną
przewodność, nakłucie takiego miejsca odpowiednią igłą podnosi po prostu tę
przewodność i organizm zbiera energię z otoczenia. Wyrównuje się pole
biologiczne. ED: Skąd jednak znachorzy wiedzą, w których miejscach trzeba
chorego nakłuwać? Fausto, o którym piszę, nie miał przecie \adnej mapy ludzkiego
ciała z zaznaczonymi do kłucia punktami, a po jego brutalnych nawet zabiegach
nie ukazywała się kropla krwi. WK: Znachorzy czują to po prostu, mają intuicyjną
percepcję. Myślę, \e wszyscy znachorzy na świecie działają podobnie. Polscy
znachorzy leczą przez nakładanie rąk, zdejmują aurę, uprawiają krę-garstwo,
irydologię, stawiają diagnozę w niekonwencjonalny sposób.
135
A istnieje jeszcze astrologia medyczna, która na przykład określa, kiedy mo\na
przyjmować lekarstwa, kiedy zbierać zioła... SP: Chodzi o cykle biologiczne...
WK: Czy Panowie wiedzą, \e nie powinno się absolutnie robić operacji podczas
pełni księ\yca, są bowiem wtedy bardzo krwawe, jako \e księ\yc ciągnie nie tylko
wody, ale wszystkie soki z naszej ziemi, z naszego organizmu...
JM: Wówczas robi się operacje tylko ze wskazań nagłych. WK: Ale przecie\ nikt
tego naprawdę nie bierze pod uwagę. Jak i w ogóle znachorów. Chocia\, o ile mi
wiadomo, prezes Zwiatowej Organizacji Zdrowia, profesor Mahller, który ma bardzo
otwartą głowę na problemy niewydolności medycyny naszych czasów, niedawno
przyznał szamanom, znachorom, czarownikom prawo leczenia. A komisja, która
nadawała te prawa w Afryce, kierowała się przede wszystkim tym, jakie szaman czy
znachor ma wyniki, nie jaką metodę stosuje. I chciałam jeszcze przytoczyć opinię
profesora Mahllera, który stwierdził, \e uzdrawiacze wszelkiego rodzaju nie są w
naszych czasach \adnymi wrogami ani konkurentami medycyny; odwrotnie są jej
sojusznikami. Nikt obecnie nie wyrzeka się kontaktu z medycyną oficjalną, która
czasami bywa skuteczna. Ale medycyna dwudziestego wieku pozostaje niewydolna nie
tylko w Indiach, w Kenii, ale tak\e w Stanach Zjednoczonych. Im bardziej
społeczeństwa się rozwijają, tym więcej chcą się leczyć nakłady na medycynę
nie mają końca. W związku z tym, chocia\by przez sam fakt, \e uzdrawiacze
odcią\ają medycynę, \e część ludzi znajduje u nich realną pomoc, choćby tylko [ Pobierz całość w formacie PDF ]