[ Pobierz całość w formacie PDF ]
191
podział ziemi należącej do obszarników, kościoła i państwa. Wystraszona żandarmeria nie śmiała
interweniować. Przeciwko manifestującym chło-pom trzeba było wysyłać specjalne oddziały
wojskowe. W końcu kwietnia kalendarza juliańskiego (obchody pierwszomajowe) 1904r. wiele
miast Gruzji ogarnęła znów fala ostrych akcji demon-strujących robotników. Również chłopi z
Gurii masowo wzięli udział w organizowanych tam wystąpieniach. Wrzało w miastach i na wsiach
mimo coraz ostrzejszych represji ze strony władz. W związku z wypadkami, do jakich doszło w
grudniu 1904r. w Petersburgu, 9 stycznia 1905 r. ostro wystąpili robotnicy w Tbilisi, a następnie w
Batumi, Kutaisi, Poti, Suchumi, Cziatura. Sytuacja uległa dalszemu zaostrzeniu w drugiej połowie
tego miesiąca. W Tbilisi zastrajkowali robotnicy zakładów naprawczych taboru kolejowego, dru-
karze, robotnicy fabryk tytoniowych. Niemal równocześnie doszło do demonstracji robotniczych w
Batumi.18 stycznia wybuchł strajk w Kutaisi, 20 tegoż miesiąca w Suchumi, 22 stycznia w
Cziatura. 23 stycznia burzliwe wystąpienia robotnicze odbyły się w Tbilisi, gdzie niesiono
transparenty z żądaniem likwidacji absolutystycznych rządów carskich. 26 stycznia miały miejsce
demonstracje w Tkibuli, w których wzięli udział nie tylko miejscowi górnicy, ale również i chłopi z
okolicznych wsi. Równocześnie doszło do nowych wystąpień chłopskich, zwłaszcza w Gurii. W
wielu okolicach powstawały komitety, które przejmowały całą lokalną administrację. Z gmin
usuwano urzędników, którym naka-zywano wyjechać do miasta. Były wypadki rozbrojenia
gminnych poste-runków żandarmerii. W niektórych miejscowościach rozdzielano zie-mię
stanowiącą własność ziemiaństwa, a także grunty kościelne i państwowe. Z Gurii ruch chłopski
przerzucił się na inne tereny Gruzji. Również bardzo napięta sytuacja była w zachodniej Kartlii, w
okolicach miasta Gori.
W połowie lutego 1905 r. znów doszło do wielotysięcznych demon-stracji w Tbilisi. W koszarach
odbywały się wiece żołnierzy, którzy wyrażali gotowość poparcia demonstrujących robotników.
Mianowany w lutym nowy namiestnik Kaukazu hr. Woroncow-Dasz-kow, zdając sobie sprawę z
bardzo trudnej sytuacji, wydał deklarację o przygotowywanych przez rząd reformach. Spotkała się
ona jednak z wyrazną obojętnością środowiska gruzińskiego, które nie wierzyło w obietnice
przedstawicieli władz.
Niezależnie od ruchu rewolucyjnego również i ugrupowania umiarko-
wane zaczęły wykazywać znaczną aktywność. Jednym z ich podstawo-
wych celów stało się otrzymanie autokefalii kościoła gruzińskiego od
rosyjskiego. W Tbilisi zorganizowano zjazd duchowieństwa, które doma-
gało się dokonania poważnych zmian w organizacji kościelnej. Bardzo
ostro zaprotestował wówczas przeciw temu egzarcha Gruzji, którym jak
zwykle wówczas był Rosjanin, Nikon. Zjazd został rozpędzony przez
przysłanych kozaków, którzy brutalnie obeszli się z cieszącymi się dużym
szacunkiem poważnymi duchownymi, niekiedy nawet starcami. Incydent
ten poruszył opinię nawet najbardziej konserwatywnej części społeczeń-
192
stwa gruzińskiego, które coraz wyrazniej zaczęło przechylać swe sympatie na stronę ruchu
rewolucyjnego.
Wiosną i latem 1905r. w Gruzji administracja działała tylko w tych miastach, w których
znajdowały się większe garnizony wojskowe czy też silne oddziały żandarmerii. Na prowincji,
szczególnie na wsi, władzę przejęły komitety chłopskie, które w przeważającej części wykazały
znaczną dojrzałość polityczną. Wydawało się, że władza caratu na terenie Gruzji prawie całkowicie
przestała działać. Były to jednak tylko pozory. Zarówno najwyższe czynniki w Petersburgu, jak i
miejscowe władze wojskowe na Zakaukaziu przygotowywały się do decydującej rozprawy z
ruchem rewolucyjnym. Ponieważ nie można było liczyć na miejscowe garnizony, gdyż
przeważająca część żołnierzy znalazła się pod wpływem propagandy rewolucyjnej i w wielu
koszarach odbywały się wiece, na których padały nadzwyczaj radykalne hasła, dlatego postarano
się o spro-wadzenie na teren Gruzji nowych sił wojskowych. Drogą morską przywie-ziono z
Odessy do Batumi dywizję pod dowództwem generała Tołma-czowa. Równocześnie koleją
przetransportowano znaczne siły wojskowe zarówno na teren wschodniej, jak i zachodniej Gruzji.
Dla stłumienia ruchów powstańczych zostały wysłane znaczne siły wojskowe pod do-wództwem
generałów Gawriłowa oraz Alichanow-Awarskiego. W pier-wszych dniach stycznia 1906 r. na
Przełęczy Suramskiej doszło do kilku-dniowej, zaciętej walki między maszerującą na zachód
kolumną wojsk a siłami rewolucyjnymi. Te ostatnie nie wytrzymały starcia z regularnym
żołnierzem i musiały się wycofać. Na terenie zachodniej Gruzji roz-poczęła się teraz brutalna akcja
pacyfikacyjna. Wojska carskie, zwłaszcza oddziały kozackie, postępowały bezwzględnie.
Rozpoczęły akcję sądy dorazne. Wydawano wyroki śmierci. Znaczną liczbę uczestników ruchu
rewolucyjnego zesłano na Syberię lub też do guberni archangielskiej na samej północy Rosji. Nieco
łagodniej postępowano we wschodniej Gruzji, gdzie ruch rewolucyjny nie był tak silny i nie
przybrał tak ostrych form.
Mimo pozornego stłumienia ruchu rewolucyjnego w latach 1906 -1907 ostra walka toczyła się
nadal. Wielu działaczy rewolucyjnych zaszyło się w lasach lub na terenach górskich i stamtąd,
korzystając z pomocy miejscowej ludności wiejskiej, prowadziło akcję partyzancką. W miastach
rozpoczęły się akty terroru przeciw najbardziej znienawidzonym przed-stawicielom carskiego
reżimu. Ofiarą zamachów padli między innymi generał Alichanow-Awarski, szef sztabu
kaukaskiego okręgu wojskowego pułkownik Griaznow oraz egzarcha Gruzji Nikon. Zabójstwo
tego ostatniego wywołało w społeczeństwie gruzińskim olbrzymie poruszenie.
Znaczna część Gruzinów z całym entuzjazmem poparła działania rewo-
lucyjnych terrorystów, w wyniku których zginął wyjątkowo niepopularny
dostojnik kościelny. Z drugiej jednak strony dla znacznej części starszego
i bardziej konserwatywnie nastawionego społeczeństwa był to krok
szokujący i przyjęty z oburzeniem. Dało to nawet możność władzom
carskim do wykorzystania tego aktu terroru do przeprowadzenia spe-
cyficznej akcji propagandowej, w następstwie której pewna część zacho-
193
wawczo nastawionych Gruzinów zdecydowanie odwróciła się od przedsta-wicieli ruchów
rewolucyjnych.
Duże poruszenie wywołało w 1907 r. zabójstwo wybitnego pisarza i działacza społecznego,
reprezentującego zresztą bardzo umiarkowaną ideologię polityczną, Ilji Czawczawadze.
Prawdopodobnie dokonane zostało ono przez konfidenta carskiej policji. W ten sposób chciano się
pozbyć nadzwyczaj popularnego człowieka, który był pewnego rodzaju autorytetem moralnym, a
zarazem zrzucając odpowiedzialność na przed-stawicieli kół rewolucyjnych, skompromitowaćje w
oczach społeczeństwa gruzińskiego.
W ruchach rewolucyjnych na terenie Gruzji z lat 1905-1907 występowały obok siebie dwa nurty, a [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl wyciskamy.pev.pl
191
podział ziemi należącej do obszarników, kościoła i państwa. Wystraszona żandarmeria nie śmiała
interweniować. Przeciwko manifestującym chło-pom trzeba było wysyłać specjalne oddziały
wojskowe. W końcu kwietnia kalendarza juliańskiego (obchody pierwszomajowe) 1904r. wiele
miast Gruzji ogarnęła znów fala ostrych akcji demon-strujących robotników. Również chłopi z
Gurii masowo wzięli udział w organizowanych tam wystąpieniach. Wrzało w miastach i na wsiach
mimo coraz ostrzejszych represji ze strony władz. W związku z wypadkami, do jakich doszło w
grudniu 1904r. w Petersburgu, 9 stycznia 1905 r. ostro wystąpili robotnicy w Tbilisi, a następnie w
Batumi, Kutaisi, Poti, Suchumi, Cziatura. Sytuacja uległa dalszemu zaostrzeniu w drugiej połowie
tego miesiąca. W Tbilisi zastrajkowali robotnicy zakładów naprawczych taboru kolejowego, dru-
karze, robotnicy fabryk tytoniowych. Niemal równocześnie doszło do demonstracji robotniczych w
Batumi.18 stycznia wybuchł strajk w Kutaisi, 20 tegoż miesiąca w Suchumi, 22 stycznia w
Cziatura. 23 stycznia burzliwe wystąpienia robotnicze odbyły się w Tbilisi, gdzie niesiono
transparenty z żądaniem likwidacji absolutystycznych rządów carskich. 26 stycznia miały miejsce
demonstracje w Tkibuli, w których wzięli udział nie tylko miejscowi górnicy, ale również i chłopi z
okolicznych wsi. Równocześnie doszło do nowych wystąpień chłopskich, zwłaszcza w Gurii. W
wielu okolicach powstawały komitety, które przejmowały całą lokalną administrację. Z gmin
usuwano urzędników, którym naka-zywano wyjechać do miasta. Były wypadki rozbrojenia
gminnych poste-runków żandarmerii. W niektórych miejscowościach rozdzielano zie-mię
stanowiącą własność ziemiaństwa, a także grunty kościelne i państwowe. Z Gurii ruch chłopski
przerzucił się na inne tereny Gruzji. Również bardzo napięta sytuacja była w zachodniej Kartlii, w
okolicach miasta Gori.
W połowie lutego 1905 r. znów doszło do wielotysięcznych demon-stracji w Tbilisi. W koszarach
odbywały się wiece żołnierzy, którzy wyrażali gotowość poparcia demonstrujących robotników.
Mianowany w lutym nowy namiestnik Kaukazu hr. Woroncow-Dasz-kow, zdając sobie sprawę z
bardzo trudnej sytuacji, wydał deklarację o przygotowywanych przez rząd reformach. Spotkała się
ona jednak z wyrazną obojętnością środowiska gruzińskiego, które nie wierzyło w obietnice
przedstawicieli władz.
Niezależnie od ruchu rewolucyjnego również i ugrupowania umiarko-
wane zaczęły wykazywać znaczną aktywność. Jednym z ich podstawo-
wych celów stało się otrzymanie autokefalii kościoła gruzińskiego od
rosyjskiego. W Tbilisi zorganizowano zjazd duchowieństwa, które doma-
gało się dokonania poważnych zmian w organizacji kościelnej. Bardzo
ostro zaprotestował wówczas przeciw temu egzarcha Gruzji, którym jak
zwykle wówczas był Rosjanin, Nikon. Zjazd został rozpędzony przez
przysłanych kozaków, którzy brutalnie obeszli się z cieszącymi się dużym
szacunkiem poważnymi duchownymi, niekiedy nawet starcami. Incydent
ten poruszył opinię nawet najbardziej konserwatywnej części społeczeń-
192
stwa gruzińskiego, które coraz wyrazniej zaczęło przechylać swe sympatie na stronę ruchu
rewolucyjnego.
Wiosną i latem 1905r. w Gruzji administracja działała tylko w tych miastach, w których
znajdowały się większe garnizony wojskowe czy też silne oddziały żandarmerii. Na prowincji,
szczególnie na wsi, władzę przejęły komitety chłopskie, które w przeważającej części wykazały
znaczną dojrzałość polityczną. Wydawało się, że władza caratu na terenie Gruzji prawie całkowicie
przestała działać. Były to jednak tylko pozory. Zarówno najwyższe czynniki w Petersburgu, jak i
miejscowe władze wojskowe na Zakaukaziu przygotowywały się do decydującej rozprawy z
ruchem rewolucyjnym. Ponieważ nie można było liczyć na miejscowe garnizony, gdyż
przeważająca część żołnierzy znalazła się pod wpływem propagandy rewolucyjnej i w wielu
koszarach odbywały się wiece, na których padały nadzwyczaj radykalne hasła, dlatego postarano
się o spro-wadzenie na teren Gruzji nowych sił wojskowych. Drogą morską przywie-ziono z
Odessy do Batumi dywizję pod dowództwem generała Tołma-czowa. Równocześnie koleją
przetransportowano znaczne siły wojskowe zarówno na teren wschodniej, jak i zachodniej Gruzji.
Dla stłumienia ruchów powstańczych zostały wysłane znaczne siły wojskowe pod do-wództwem
generałów Gawriłowa oraz Alichanow-Awarskiego. W pier-wszych dniach stycznia 1906 r. na
Przełęczy Suramskiej doszło do kilku-dniowej, zaciętej walki między maszerującą na zachód
kolumną wojsk a siłami rewolucyjnymi. Te ostatnie nie wytrzymały starcia z regularnym
żołnierzem i musiały się wycofać. Na terenie zachodniej Gruzji roz-poczęła się teraz brutalna akcja
pacyfikacyjna. Wojska carskie, zwłaszcza oddziały kozackie, postępowały bezwzględnie.
Rozpoczęły akcję sądy dorazne. Wydawano wyroki śmierci. Znaczną liczbę uczestników ruchu
rewolucyjnego zesłano na Syberię lub też do guberni archangielskiej na samej północy Rosji. Nieco
łagodniej postępowano we wschodniej Gruzji, gdzie ruch rewolucyjny nie był tak silny i nie
przybrał tak ostrych form.
Mimo pozornego stłumienia ruchu rewolucyjnego w latach 1906 -1907 ostra walka toczyła się
nadal. Wielu działaczy rewolucyjnych zaszyło się w lasach lub na terenach górskich i stamtąd,
korzystając z pomocy miejscowej ludności wiejskiej, prowadziło akcję partyzancką. W miastach
rozpoczęły się akty terroru przeciw najbardziej znienawidzonym przed-stawicielom carskiego
reżimu. Ofiarą zamachów padli między innymi generał Alichanow-Awarski, szef sztabu
kaukaskiego okręgu wojskowego pułkownik Griaznow oraz egzarcha Gruzji Nikon. Zabójstwo
tego ostatniego wywołało w społeczeństwie gruzińskim olbrzymie poruszenie.
Znaczna część Gruzinów z całym entuzjazmem poparła działania rewo-
lucyjnych terrorystów, w wyniku których zginął wyjątkowo niepopularny
dostojnik kościelny. Z drugiej jednak strony dla znacznej części starszego
i bardziej konserwatywnie nastawionego społeczeństwa był to krok
szokujący i przyjęty z oburzeniem. Dało to nawet możność władzom
carskim do wykorzystania tego aktu terroru do przeprowadzenia spe-
cyficznej akcji propagandowej, w następstwie której pewna część zacho-
193
wawczo nastawionych Gruzinów zdecydowanie odwróciła się od przedsta-wicieli ruchów
rewolucyjnych.
Duże poruszenie wywołało w 1907 r. zabójstwo wybitnego pisarza i działacza społecznego,
reprezentującego zresztą bardzo umiarkowaną ideologię polityczną, Ilji Czawczawadze.
Prawdopodobnie dokonane zostało ono przez konfidenta carskiej policji. W ten sposób chciano się
pozbyć nadzwyczaj popularnego człowieka, który był pewnego rodzaju autorytetem moralnym, a
zarazem zrzucając odpowiedzialność na przed-stawicieli kół rewolucyjnych, skompromitowaćje w
oczach społeczeństwa gruzińskiego.
W ruchach rewolucyjnych na terenie Gruzji z lat 1905-1907 występowały obok siebie dwa nurty, a [ Pobierz całość w formacie PDF ]