[ Pobierz całość w formacie PDF ]
? uniach zapomina o sobie. Staje siÄ™ nieegoistyczny",
ulow do poświęceń, nie stawia żadnych wymagań
" ???i nieograniczoną potrzebą miłości. Przeistacza się
"?;obę uległą, do przesady uważającą na innych
wiście w możliwych dlań granicach kimś, kto
i wdzięczny za wszystko, wielkoduszny i kto każdy
' ? |.iw życzliwości ze strony otoczenia uważa za wielką
? l «,'. Kryje przed samym sobÄ…, że w gÅ‚Ä™bi serca ludzie,
'"lviii schlebia, nie obchodzą go wiele, i uważa ich
" \ yczaj za hipokrytów i egoistów. Z drugiej strony
'" "żyj§ pojÄ™cia okreÅ›lajÄ…cego dziaÅ‚anie Å›wiadome dla
i" niia czegoś, co się rozgrywa w nieświadomości
?' ? konuje sam siebie, że lubi wszystkich, że wszyscy
i mili" i godni zaufania; to błędne wyobrażenie nie
1 II i- powoduje rozdzierajÄ…ce serce rozczarowania, ale
1 'i ?'" zwiększa brak ogólnego poczucia bezpieczeństwa.
1 'mawiane tu cechy neurotyka nie są tak wartościo-
" iak mu się wydaje, przede wszystkim dlatego, że
?? ufa własnym uczuciom i opiniom, lecz ślepo oddaje
n wszystko to, co jest zmuszony chcieć od nich,
1 'kże dlatego, że popada w rozterkę, jeśli jego życz-
?'?K! pozostaje nie odwzajemniona.
Równolegle z tymi cechami, częściowo pokrywając
nimi, pojawiajÄ… siÄ™ inne, takie jak unikanie oka-
'.spółzawodnictwa. Neurotyk zazwyczaj ustępuje
?m boju, zajmując bardziej poślednią pozycję, i usu-
() z blasku reflektorów, zostawiając miejsce innym.
i(» zawsze Å‚agodziÅ‚ spory i dążyÅ‚ do pojednania,
i/>.o przynajmniej świadomie nie będzie ży-
fll urazy. Jakiekolwiek pragnienie zemsty jest tak moc-
53
no wypierane, że on sam często zastanawia się, dla-
czego tak łatwo przychodzi mu się pojednać z ludzmi
i dlaczego nigdy nie czuje w sercu niechęci. Ważna jest
także jego skłonność do niemal automatycznego przyj-
mowania na siebie winy. I znowu, niezależnie od jego
rzeczywistych odczuć to znaczy bez względu na to,
czy naprawdę czuje się winny czy nie będzie raczej
oskarżał siebie, a nie innych, i analizował szczegółowo
własne postępowanie lub też stanie się pokorny i skru-
szony w obliczu nieuzasadnionego krytycyzmu czy spo-
dziewanego ataku.
Mamy tu do czynienia z niedostrzegalnym przejściem
od takich postaw do określonych zahamowań. Ponieważ
każdy przejaw agresji stanowi tabu, dostrzegamy u ta-
kich osób wyrazne zahamowania, jeżeli chodzi o zdecy-
dowane wymaganie szacunku dla siebie samego, krytykÄ™,
żądania, wydawanie rozkazów, naciski, dążenie do am-
bitnych celów. Ponieważ życie takiej osoby jest całkowicie
nakierowane na innych, jej zahamowanie często unie-
możliwia podejmowanie jakichkolwiek działań wyłącznie
dla własnej korzyści i zadowolenia lub też rozkoszowa-
nie się czymkolwiek w samotności. Może to doprowadzić
do stanu, w którym jakakolwiek przyjemność posi-
Å‚ek, przedstawienie, koncert, obcowanie z przyrodÄ…
jeśli nie jest dzielona z innymi, staje się pusta i jałowa.
Nie trzeba dodawać, że takie sztywne ograniczanie
własnych rozrywek nie tylko zubaża życie, ale powoduje,
że zależność od innych staje się jeszcze większa.
Prócz idealizacji wyżej wspomnianych cech* jedno-
stka tego typu charakteryzuje siÄ™ pewnymi postawami
w stosunku do siebie. Pierwsza z nich to przenikajÄ…ce
całą świadomość uczucie, że jest się słabym i bezrad-
nym, przeświadczenie, że ze mnie taka kruszyna". Kie-
dy takiego człowieka zostawi się samemu sobie, czuje
' Por. też rozdział 6: Wyidealizowany obraz samego siebie.
54
się jak łódz miotana falami czy Kopciuszek pozbawiony
opieki dobrej wróżki. Bezradność ta znajduje częściowe
potwierdzenie w rzeczywistości. Przeświadczenie, że
w żadnych okolicznościach nie będzie się w stanie wal-
czyć czy współzawodniczyć, ugruntowuje rzeczywistą sła-
bość. Poza tym osoba taka szczerze przyznaje się do
swojej bezradności sobie i innym. Słabość ta może zo-
stać także wyraznie uwypuklona w marzeniach sen-
nych. Osoba taka często odwołuje się do własnej sła-
bości, gdy szuka orędownika lub obrońcy. Musisz mnie
kochać, chronić, przebaczać mi i nie wolno ci mnie zo-
stawić, ponieważ jestem taki słaby i bezbronny".
Druga charakterystyczna cecha wynika ze skłonno-
ści do podporządkowywania się. Osoba tego typu tra-
ktuje jako oczywisty fakt, że wszyscy są ważniejsi od
niej, bardziej atrakcyjni, inteligentniejsi, lepiej wy-
kształceni, bardziej wartościowi niż ona. Przeświadcze-
nie to ma swoje korzenie w rzeczywistości, gdyż brak
zdecydowania i pewności siebie na pewno negatywnie
wpływa na jej zdolności. Lecz nawet w dziedzinach,
w których jest ona rzeczywiście uzdolniona, własne po-
czucie niższości powoduje, że przypisuje innym nie-
zależnie od ich zasług większą wiedzę i kompeten-
cjo aniżeli sobie. W obecności kogoś agresywnego czy
aroganckiego jej własne poczucie wartości maleje jesz-
cze bardziej. Nawet kiedy osoba taka jest sama, prze- [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl wyciskamy.pev.pl
? uniach zapomina o sobie. Staje siÄ™ nieegoistyczny",
ulow do poświęceń, nie stawia żadnych wymagań
" ???i nieograniczoną potrzebą miłości. Przeistacza się
"?;obę uległą, do przesady uważającą na innych
wiście w możliwych dlań granicach kimś, kto
i wdzięczny za wszystko, wielkoduszny i kto każdy
' ? |.iw życzliwości ze strony otoczenia uważa za wielką
? l «,'. Kryje przed samym sobÄ…, że w gÅ‚Ä™bi serca ludzie,
'"lviii schlebia, nie obchodzą go wiele, i uważa ich
" \ yczaj za hipokrytów i egoistów. Z drugiej strony
'" "żyj§ pojÄ™cia okreÅ›lajÄ…cego dziaÅ‚anie Å›wiadome dla
i" niia czegoś, co się rozgrywa w nieświadomości
?' ? konuje sam siebie, że lubi wszystkich, że wszyscy
i mili" i godni zaufania; to błędne wyobrażenie nie
1 II i- powoduje rozdzierajÄ…ce serce rozczarowania, ale
1 'i ?'" zwiększa brak ogólnego poczucia bezpieczeństwa.
1 'mawiane tu cechy neurotyka nie są tak wartościo-
" iak mu się wydaje, przede wszystkim dlatego, że
?? ufa własnym uczuciom i opiniom, lecz ślepo oddaje
n wszystko to, co jest zmuszony chcieć od nich,
1 'kże dlatego, że popada w rozterkę, jeśli jego życz-
?'?K! pozostaje nie odwzajemniona.
Równolegle z tymi cechami, częściowo pokrywając
nimi, pojawiajÄ… siÄ™ inne, takie jak unikanie oka-
'.spółzawodnictwa. Neurotyk zazwyczaj ustępuje
?m boju, zajmując bardziej poślednią pozycję, i usu-
() z blasku reflektorów, zostawiając miejsce innym.
i(» zawsze Å‚agodziÅ‚ spory i dążyÅ‚ do pojednania,
i/>.o przynajmniej świadomie nie będzie ży-
fll urazy. Jakiekolwiek pragnienie zemsty jest tak moc-
53
no wypierane, że on sam często zastanawia się, dla-
czego tak łatwo przychodzi mu się pojednać z ludzmi
i dlaczego nigdy nie czuje w sercu niechęci. Ważna jest
także jego skłonność do niemal automatycznego przyj-
mowania na siebie winy. I znowu, niezależnie od jego
rzeczywistych odczuć to znaczy bez względu na to,
czy naprawdę czuje się winny czy nie będzie raczej
oskarżał siebie, a nie innych, i analizował szczegółowo
własne postępowanie lub też stanie się pokorny i skru-
szony w obliczu nieuzasadnionego krytycyzmu czy spo-
dziewanego ataku.
Mamy tu do czynienia z niedostrzegalnym przejściem
od takich postaw do określonych zahamowań. Ponieważ
każdy przejaw agresji stanowi tabu, dostrzegamy u ta-
kich osób wyrazne zahamowania, jeżeli chodzi o zdecy-
dowane wymaganie szacunku dla siebie samego, krytykÄ™,
żądania, wydawanie rozkazów, naciski, dążenie do am-
bitnych celów. Ponieważ życie takiej osoby jest całkowicie
nakierowane na innych, jej zahamowanie często unie-
możliwia podejmowanie jakichkolwiek działań wyłącznie
dla własnej korzyści i zadowolenia lub też rozkoszowa-
nie się czymkolwiek w samotności. Może to doprowadzić
do stanu, w którym jakakolwiek przyjemność posi-
Å‚ek, przedstawienie, koncert, obcowanie z przyrodÄ…
jeśli nie jest dzielona z innymi, staje się pusta i jałowa.
Nie trzeba dodawać, że takie sztywne ograniczanie
własnych rozrywek nie tylko zubaża życie, ale powoduje,
że zależność od innych staje się jeszcze większa.
Prócz idealizacji wyżej wspomnianych cech* jedno-
stka tego typu charakteryzuje siÄ™ pewnymi postawami
w stosunku do siebie. Pierwsza z nich to przenikajÄ…ce
całą świadomość uczucie, że jest się słabym i bezrad-
nym, przeświadczenie, że ze mnie taka kruszyna". Kie-
dy takiego człowieka zostawi się samemu sobie, czuje
' Por. też rozdział 6: Wyidealizowany obraz samego siebie.
54
się jak łódz miotana falami czy Kopciuszek pozbawiony
opieki dobrej wróżki. Bezradność ta znajduje częściowe
potwierdzenie w rzeczywistości. Przeświadczenie, że
w żadnych okolicznościach nie będzie się w stanie wal-
czyć czy współzawodniczyć, ugruntowuje rzeczywistą sła-
bość. Poza tym osoba taka szczerze przyznaje się do
swojej bezradności sobie i innym. Słabość ta może zo-
stać także wyraznie uwypuklona w marzeniach sen-
nych. Osoba taka często odwołuje się do własnej sła-
bości, gdy szuka orędownika lub obrońcy. Musisz mnie
kochać, chronić, przebaczać mi i nie wolno ci mnie zo-
stawić, ponieważ jestem taki słaby i bezbronny".
Druga charakterystyczna cecha wynika ze skłonno-
ści do podporządkowywania się. Osoba tego typu tra-
ktuje jako oczywisty fakt, że wszyscy są ważniejsi od
niej, bardziej atrakcyjni, inteligentniejsi, lepiej wy-
kształceni, bardziej wartościowi niż ona. Przeświadcze-
nie to ma swoje korzenie w rzeczywistości, gdyż brak
zdecydowania i pewności siebie na pewno negatywnie
wpływa na jej zdolności. Lecz nawet w dziedzinach,
w których jest ona rzeczywiście uzdolniona, własne po-
czucie niższości powoduje, że przypisuje innym nie-
zależnie od ich zasług większą wiedzę i kompeten-
cjo aniżeli sobie. W obecności kogoś agresywnego czy
aroganckiego jej własne poczucie wartości maleje jesz-
cze bardziej. Nawet kiedy osoba taka jest sama, prze- [ Pobierz całość w formacie PDF ]