[ Pobierz całość w formacie PDF ]

trzeba przeciwstawiać dobre; a złe wpływy myślowe
oddalać lub neutralizować nowymi prądami dobrych
myśli, aż wszystko złe zniknie, albo zostanie pokonane
i odrzucone; ale gdy się to już osiągnie trzeba opanować
także dobre skłonności. Wówczas  przywiązanie" także
znika i człowiek nie jest już z niczym "związany", nawet
z dobrem; oznacza to; pracuj, ale niech ta praca, czyny
i myÅ›li nie pozostawiajÄ… gÅ‚Ä™bokich Å›ladów w twej psychi­
ce; niech to będą drobne fale przechodzące szybko
i niepostrzeżenie; a czyny wiÄ™ksze, przedsiÄ™wziÄ™cia znacz­
ne, niech będą dziełem mózgu i muskułów, ale niech nie
pochłaniają zbytnio uwagi duszy, niech nie pozostawiają
w niej głębokich i trwałych śladów.
42
Tajemnica pracy
Jak można do tego dojść? Możemy z łatwością
sprawdzić, że wrażenie i wpływ każdego czynu, któremu
nadajemy wartość i jesteÅ›my z nim emocjonalnie zwiÄ…­
zani, pozostają w nas na długo. Mogę np. spotkać
w przeciągu dnia setki osób, a wśród nich kogoś, kto był
mi już znany, a nie był obojętny; wieczorem gdy zostanę
sam i postaram się przypomnieć sobie twarze tych
wszystkich osób, tylko ta jedna, znanej mi osoby,
pojawi się od razu przed oczami duszy, choć mogłem ją
widzieć tylko krótką chwilę; twarze innych już z tej
pamięci zniknęły. Moja pamięć i przywiązanie do tej
jednej osoby wyżłobiło o wiele trwalszy ślad w mej
psychice aniżeli wszystkie inne. Z punktu fizjologii
wrażenia dotyczące wszystkich osób były takie same,
każda twarz odbijała się na siatkówce mego oka, a mózg
rejestrował obraz; a jednak skutek tego w psychice był
zgoła inny. Być może większość tych twarzy widziałem
po raz pierwszy, więc przedtem nigdy o nich nie
myślałem; a ta jedna, którą dojrzałem na krótką chwilę,
wywołała we mnie specjalne skojarzenia, może obraz jej
latami trwał w mej pamięci, może wiedziałem o tej
osobie setki szczegółów i to nowe spotkanie obudziło we
mnie tysiÄ™czne, dotÄ…d uÅ›pione wspomnienia, bo wraże­
nie to, byÅ‚o powtórzeniem wielokrotnych wczeÅ›niej­
szych, więc musiało być silniejsze od wszystkich innych
43
KARMA JOGA - Sztuka  aktywnego" życia
i wywołało we mnie głęboką reakcję pozostawiającą
niezatarty Å›lad w psychice. Oto typowy skutek przywiÄ…­
zania.
W pracy naszej będziemy od przywiązania wolni:
niech się praca dokonuje, niech czyn się spełnia, niech
ośrodki mózgowe działają; nie ustawajmy w trudzie, ale
niech nic nas nie wzburza, niech nic nie wywołuje
silnych prądów ani fal w naszej psychice. Pracujemy
jakbyśmy byli chwilowymi wędrowcami w nieznanym
kraju,  cudzoziemcami" w podróży; tak, działajmy, ale
niech czyny nie stają się więzami; wszelkie więzy są
rzeczą straszną! Ten otaczający nas świat nie jest wcale
naszą ojczyzną, jest on tylko jednym z wielu etapów
jakie musimy przejść.
Trzeba pamiętać słynne zdanie filozofii Sankhii:
 Cała przyroda istnieje dla duszy, lecz nie dusza dla
przyrody". Jestem przekonany, że cała przyroda istnieje
po to, aby służyć duszy ludzkiej za teren rozwoju
i twórczości, innego znaczenia, sądzę, nie posiada;
przyroda jest widziana przez nas ponieważ dusza musi
zdobyć wiedzÄ™, mÄ…drość, poznanie, aby odkryć wol­
ność. Trzeba wciąż o tym pamiętać, a wówczas nie
staniemy siÄ™ niewolnikami przyrody; bÄ™dziemy rozu­
mieć, że jest ona wielką księgą dla naszej nauki, że
mamy nauczyć się odczytywać jej pismo; a gdy zdobę-
44
Tajemnica pracy
dziemy potrzebną wiedzę, przyroda utraci swą wartość
i będzie nam zbędna. Tymczasem, utożsamiamy się
wciąż z tą widzialną przyrodą, uważamy, że dusza ma jej
służyć, że duch ma podlegać ciału, działamy jakbyśmy
zgadzali się z popularnym powiedzeniem, że człowiek
 żyje aby jeść", a nie ,je aby żyć". Wciąż popełniamy
ten kardynalny bÅ‚Ä…d utożsamiania siebie z ciaÅ‚em fizycz­
nym, przyzwyczajamy siÄ™ do niego, przywiÄ…zujemy
i podlegamy mu; a z chwilÄ… gdy pojawia siÄ™ to przywiÄ…­ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyciskamy.pev.pl