[ Pobierz całość w formacie PDF ]

że Eric podąża za mną aż do chwili, kiedy pojawił się na balu.
- Najważniejsze było to, że oboje polecieliście do Nevady i mieliście
rezerwację w tym samym hotelu. Tymczasem już krążyła plotka o waszym
romansie. W tym przypadku dwa plus dwa wynosiło pięć, lecz postronny
obserwator nie miał tu żadnych wątpliwości.
- Szybko wyciągasz wnioski.
- Naprawdę? Nie zapominaj o drobnym szczególe, jakim był Bal
Kopciuszka. Z informacji, jakie uzyskałem na jego temat, wynikało, że jest to
uroczystość, podczas której zakochane pary biorą ślub. Kiedy zadzwoniłem do
"Grand Hotelu", potwierdzono mi, że większość gości wybiera się na ten bal.
Też chciałem dostać tu pokój, ale wszystkie były już pozajmowane.
- Skąd dowiedziałeś się o Balu Kopciuszka? - Spojrzała na niego
podejrzliwie.
- Zostawiłaś ogłoszenie na biurku.
- Przeszukiwałeś moje biurko? - oburzyła się.
- Jeśli spodziewasz się przeprosin, to się ich nie doczekasz. Miałem
zadanie do wykonania i zrobiłem to.
- Więc przyleciałeś do Nevady w przekonaniu, że ja i Erie zamierzamy się
pobrać, a ty nas powstrzymasz. Czemu? Cóż to byłaby za różnica, gdybym
wyszła za twojego brata?
Create PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)
- Nie licząc tego, że udawałaś mężatkę i jesteś od niego o kilka lat
starsza?
- Tak, nie licząc tego - mruknęła.
- Wasz& związek zaczął przeszkadzać wam w pracy. Sama przyznałaś to
wczoraj. Jak sądzisz, czemu Loren wezwał mnie z Europy?
- To Sandersowie, twoi rodzice, wiedzą? - przestraszyła się.
- Wiedzą, a raczej wiedzieli, że Eric ma romans ze starszą, zamężną
kobietą. Plotki na ten temat krążą po całej firmie. W dodatku omal nie
straciliście rachunku Dearfielda.
- No, nie!
- Tak, tak - odparł brutalnie. - Poradziłem im cię wylać. Gdyby nie to, że
nominowano cię do nagrody Lawrence J. Baumana, już byś u nas nie pracowała.
- Dlaczego? - spytała. - Bo śmiałam spodobać się synowi szefa?
- Nie, bo pozwoliłaś, aby twoje prywatne życie kolidowało z pracą.
- Zatem Jonah Alexander, ostatnia deska ratunku, wybitny finansista i
były zdobywca nagrody LJB przybył na odsiecz. Zgadza się? - Nie próbowała
ukryć ironicznego tonu.
- Tak jest.
- A rozwiązaniem problemu było poślubienie mnie?
- Nie od razu. To ty uznałaś ślub za sposób na kłopoty. Jedynie ci w tym
pomogłem.
- Dlaczego?
- A jakie miałem wyjście? - Po raz pierwszy dosłyszała w jego głosie
gniew. - Nie mogłem wyperswadować ci pomysłu z małżeństwem ani znalezć
odpowiedniego męża. Potem pojawił się Eric i mogłem albo ożenić się z tobą,
albo zdemaskować twoje kłamstwa. - Podszedł do niej z ponurą miną. - Proszę
mi jednak wierzyć, pani Alexander, że gdybym nie uważał, że ujawnienie
prawdy może zaszkodzić opinii International Investment, rzuciłbym panią na
pożarcie.
- Musiałam coś zrobić z Erikiem - broniła się.
Create PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)
- Nie musiałaś kłamać. Jeżeli w życiu prywatnym podejmujesz takie
głupie decyzje, zastanawiam się, jak postępujesz w pracy.
To bardzo ją zabolało.
- Moja praca jest bez zarzutu!
- Oprócz rachunku Dearfielda. O reszcie dowiemy się w swoim czasie.
- O czym ty mówisz?
- O tym, że zamierzam przeanalizować twoje posunięcia z ostatniego roku
i jeśli coś wygrzebię, to nie pomoże ci żadna nominacja i wylecisz z pracy.
Zerwała się na równe nogi. Zacisnęła pięści.
- Skoro tak uważasz, to czemu ożeniłeś się ze mną?
- Myślisz, że dla przyjemności? - Wściekłość rozpaliła w jego oczach
złote płomienie. - Nasze małżeństwo jest niewygodnym sposobem wybrnięcia z
niezręcznej sytuacji. Ty zaś, moja przypadkowa żono, jesteś jedynie
tymczasową niedogodnością.
- Jak śmiesz&
- Och, daruj sobie te dąsy - parsknął. - Wykorzystałaś mnie z równym
brakiem skrupułów, jak i ja ciebie. Przecież przyznałaś, że nie chodzi jedynie o
Erica, lecz również o pewne kłopoty natury osobistej.
Ta uwaga ostudziła ją. Jak mogła zapomnieć o Kriście i Keli.
- Tak - przyznała. Gniew przeszedł jej równie szybko, jak się rozpalił.
- Cóż, przynajmniej Eric przestał już być problemem.
- Dlaczego? - zdziwiła się.
- Nie będzie bruzdził - wyjaśnił Jonah. - Po tym, co widział dziś rano, nie
tylko nie będzie wątpił, że jesteśmy małżeństwem, lecz uwierzy, że łączy nas
namiętne uczucie. O ile go znam, będzie wściekły, że nie powiedzieliśmy mu
prawdy. Jednak wszelkie uczucia, jakie do ciebie żywił, szybko mu przejdą.
Odwróciła się tyłem do niego. Nigdy nie chciała skrzywdzić Erica, a
jedynie znalezć wyjście z niezręcznej sytuacji. Niestety, wszystko, co robiła,
tylko ją pogarszało.
Create PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)
- Jak mu wyjaśnimy nasz związek?
- Powiemy, że zaręczyliśmy się przed moim wyjazdem do Londynu, a
pobraliśmy podczas jednego z moich wypadów do Stanów. Utrzymywaliśmy to
w tajemnicy, bo nie chcieliśmy, by szkodziło to twojej pozycji w pracy - rzekł z
cynizmem w głosie. - Wyjaśnimy mu, że chciałaś awansować bez protekcji.
Uwierzy.
- Mów dalej. - Zacisnęła usta.
- Obchodziliśmy pierwszą rocznicę odnowienia ślubów na balu u
Henrietty i Donalda Montague i zaraz potem mieliśmy zamiar ogłosić wielką
nowinę rodzinie.
- Wszystko przemyślałeś - zauważyła, nie mogąc ukryć niechęci.
- Ktoś musiał.
- Wiesz, że panowałam nad sytuacją - odparła szybko. - Twoja
interwencja nie była konieczna.
- Nad czym panowałaś? - zakpił.
- Skoro wyszłabym za mąż&
- Dobrze. Zacznijmy od tego miejsca. W życiu nie słyszałem o niczym
równie zwariowanym jak Bal Kopciuszka. Naprawdę miałaś zamiar poślubić
kogoś nieznajomego?
- Tak. - Siliła się na nonszalancję. - Co w tym złego?
- Cóż& - zmełł w ustach przekleństwo. - Niczego o mnie nie wiedziałaś.
Nie znałaś nawet mojego prawdziwego imienia. Mógłbym okazać się
psychopatą z siekierą lub kimś gorszym.
- Kto może być gorszy od maniaka z siekierą? - mruknęła.
- Nie kuś mnie, żebym ci pokazał. Jak mogłaś być taka
nieodpowiedzialna?
- Jestem pewna, że na balu nie było żadnego maniaka z siekierą - nie
ustępowała. - Gospodarze zapewniają bezpieczeństwo. Przed wydaniem
zaproszeń sprawdzają wszystkich gości.
- Niewiele z tego wynika. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyciskamy.pev.pl